Wielu rodziców, nauczycieli, a nawet dorosłych podejrzewających u siebie dysleksję, zadaje sobie kluczowe pytanie: czy dysleksja to choroba? Zrozumienie jej prawdziwej natury jest absolutnie kluczowe, aby móc skutecznie wspierać osoby z tym zaburzeniem i rozwiać wszelkie wątpliwości. W tym artykule postaram się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, opierając się na aktualnej wiedzy i oficjalnych klasyfikacjach.
Dysleksja nie jest chorobą, lecz specyficznym zaburzeniem w uczeniu się
- Dysleksja to zaburzenie neurorozwojowe, a nie choroba, co oznacza, że ma podłoże neurologiczne, ale nie jest stanem, który można wyleczyć farmakologicznie.
- Jest to stan trwały, który towarzyszy osobie przez całe życie, choć jego objawy mogą się zmieniać i łagodnieć dzięki odpowiednim strategiom.
- W Polsce diagnozę stawia się wyłącznie w Poradniach Psychologiczno-Pedagogicznych, a jej wynikiem jest "opinia o specyficznych trudnościach w uczeniu się", nie diagnoza lekarska.
- Opinia ta uprawnia do dostosowań w procesie edukacji, w tym na egzaminach państwowych, co ma kluczowe znaczenie dla sukcesu szkolnego.
- Dysleksja nie jest związana z inteligencją osoby z dysleksją mogą mieć inteligencję w normie, a nawet ponadprzeciętną.
Dysleksja to zaburzenie neurorozwojowe, a nie choroba co to dokładnie znaczy?
Z perspektywy psychologii i pedagogiki, a także międzynarodowych klasyfikacji medycznych, dysleksja jest jednoznacznie definiowana jako specyficzne zaburzenie uczenia się o podłożu neurobiologicznym. To bardzo ważna różnica, którą często muszę tłumaczyć rodzicom. W międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-11 dysleksja figuruje pod kodem 6A03.0 jako "Zaburzenie uczenia się z trudnościami w czytaniu", w kategorii "Neurorozwojowe zaburzenia uczenia się". Wcześniejsza klasyfikacja ICD-10 określała ją jako F81.0 "Specyficzne zaburzenia czytania". Te kody jasno wskazują, że nie mówimy o chorobie, którą można wyleczyć, ale o specyficznym funkcjonowaniu mózgu.
W praktyce oznacza to, że dysleksji nie leczy się farmakologicznie, ponieważ nie jest to infekcja czy dysfunkcja organu w tradycyjnym sensie. Zamiast tego, praca z osobą dyslektyczną koncentruje się na terapii pedagogicznej, rozwijaniu umiejętności czytania i pisania, a przede wszystkim na wypracowywaniu skutecznych strategii kompensacyjnych. Celem jest nauczenie osoby z dysleksją, jak radzić sobie z trudnościami wynikającymi z jej specyficznego sposobu przetwarzania informacji.
| Cecha | Choroba | Zaburzenie neurorozwojowe (np. dysleksja) |
|---|---|---|
| Natura | Stan patologiczny organizmu, często wywołany czynnikami zewnętrznymi (wirusy, bakterie, urazy) lub wewnętrznymi dysfunkcjami. | Trwały, odmienny sposób funkcjonowania mózgu, wynikający z neurobiologicznych różnic w jego strukturze lub połączeniach. |
| Diagnoza | Stawiana przez lekarza na podstawie objawów klinicznych, badań laboratoryjnych, obrazowych. | Stawiana przez psychologa i pedagoga na podstawie obserwacji, wywiadu, testów psychologicznych i pedagogicznych. |
| Postępowanie | Leczenie farmakologiczne, chirurgiczne, rehabilitacja medyczna mające na celu usunięcie przyczyny lub złagodzenie objawów. | Terapia pedagogiczna, treningi funkcji poznawczych, wypracowywanie strategii kompensacyjnych, dostosowania edukacyjne. |
| Rokowanie | Możliwe wyleczenie, remisja, przewlekłość lub progresja. | Stan trwały, objawy mogą się zmieniać i łagodnieć dzięki pracy, ale nie ustępują całkowicie. Możliwe jest skuteczne funkcjonowanie. |
Jakie objawy mogą świadczyć o dysleksji u dziecka?
Rozpoznanie dysleksji często zaczyna się od obserwacji niepokojących sygnałów, zarówno w domu, jak i w szkole. Ważne jest, aby zwracać uwagę na te wczesne symptomy, ponieważ szybka interwencja może znacząco pomóc dziecku.
Wczesne symptomy u dzieci w wieku przedszkolnym
Już w wieku przedszkolnym możemy zauważyć pewne sygnały, które mogą wskazywać na ryzyko dysleksji. Jako Inga Grabowska zawsze podkreślam, że wczesna identyfikacja jest kluczowa.
- Trudności z nauką wierszyków, piosenek i rymowanek.
- Mylenie podobnie brzmiących słów lub głosek (np. "kura" zamiast "tura").
- Opóźniony rozwój mowy, problemy z artykulacją.
- Problemy z zapamiętywaniem nazw liter, cyfr, dni tygodnia czy miesięcy.
- Trudności z wykonywaniem sekwencji ruchów, np. podczas zabaw ruchowych.
Klasyczne objawy w wieku szkolnym w kontekście języka polskiego
Wraz z rozpoczęciem nauki w szkole podstawowej, objawy dysleksji stają się bardziej widoczne, zwłaszcza w kontekście specyfiki języka polskiego. To właśnie wtedy najczęściej rodzice i nauczyciele zaczynają szukać pomocy.
- Mylenie liter odpowiadających głoskom o podobnym brzmieniu: Dzieci często mają problem z rozróżnianiem i zapisywaniem liter takich jak "b" i "p", "d" i "t", "g" i "k".
- Trudności z różnicowaniem zmiękczeń: Problemy z odróżnianiem "ś" od "si", "ć" od "ci" czy "ń" od "ni" są bardzo charakterystyczne dla dysleksji w języku polskim.
- Uporczywe błędy ortograficzne: Mimo znajomości zasad ortograficznych, dzieci z dysleksją mają trudności z ich stosowaniem, co objawia się częstymi błędami w pisowni wyrazów z "ó-u", "rz-ż", "ch-h".
- Bardzo wolne tempo czytania: Czytanie jest męczące, często z pominięciem lub dodawaniem liter i sylab, co znacząco obniża płynność.
- Kłopoty z rozumieniem przeczytanego tekstu: Nawet jeśli dziecko przeczyta tekst, może mieć trudności z jego zrozumieniem, zapamiętaniem kluczowych informacji lub streściem.
- Przestawianie kolejności liter i sylab: Występują błędy typu "lokomotywa" zamiast "kolomotywa" lub "dom" zamiast "mod".
Jak wygląda oficjalna diagnoza dysleksji w Polsce?
W Polsce ścieżka diagnostyczna dysleksji jest ściśle określona i różni się od diagnozy medycznej. To bardzo ważne, aby rodzice wiedzieli, gdzie szukać pomocy i jak wygląda cały proces.
- Zgłoszenie do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (PPP): Jedynym uprawnionym miejscem do postawienia diagnozy dysleksji w Polsce jest Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna zarówno publiczna, jak i niepubliczna, posiadająca odpowiednie uprawnienia. Rodzice zgłaszają dziecko do poradni, przedstawiając swoje obawy i obserwacje.
- Proces diagnostyczny: W poradni dziecko przechodzi serię badań psychologicznych i pedagogicznych. Obejmują one testy inteligencji, badanie funkcji poznawczych (percepcja wzrokowa, słuchowa, pamięć, motoryka) oraz szczegółowe badanie umiejętności czytania i pisania. Proces ten jest kompleksowy i ma na celu wykluczenie innych przyczyn trudności, takich jak wady wzroku, słuchu czy niższy poziom inteligencji.
- Otrzymanie oficjalnej opinii: Wynikiem badania nie jest diagnoza lekarska, lecz dokument o nazwie "opinia o specyficznych trudnościach w uczeniu się". Opinia ta precyzuje rodzaj i stopień trudności (np. dysleksja, dysortografia, dysgrafia). Co istotne, dokument ten jest bezterminowy i raz wydany, obowiązuje przez cały okres edukacji dziecka.
Do czego uprawnia opinia o dysleksji w polskiej szkole?
Posiadanie oficjalnej opinii z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej jest kluczowe, ponieważ uprawnia ucznia do szeregu dostosowań, które mają na celu wyrównanie szans edukacyjnych. Jako Inga Grabowska zawsze podkreślam, że te dostosowania nie są "ulgowym traktowaniem", lecz niezbędnym wsparciem.
- Dostosowanie wymagań edukacyjnych: Nauczyciele są zobowiązani do dostosowania form i metod pracy do indywidualnych potrzeb ucznia, np. poprzez wydłużenie czasu na wykonanie zadania, mniejszą liczbę zadań pisemnych, czytanie poleceń.
- Wydłużenie czasu na egzaminie ósmoklasisty i maturze: Uczniowie z opinią mają prawo do wydłużonego czasu pracy na egzaminach państwowych, co pozwala im na spokojniejsze i dokładniejsze wykonanie zadań.
- Możliwość stosowania alternatywnych form sprawdzania wiedzy: Nauczyciel może oceniać wiedzę ucznia w formie ustnej zamiast pisemnej, jeśli trudności w pisaniu są znaczące, lub stosować inne metody, które nie faworyzują umiejętności, w których uczeń ma deficyty.
- Zwolnienie z nauki drugiego języka obcego: W uzasadnionych, głębokich przypadkach dysleksji, uczeń może zostać zwolniony z nauki drugiego języka obcego na podstawie opinii z PPP oraz decyzji dyrektora szkoły.
- Możliwość korzystania z pomocy dydaktycznych: Uczniowie mogą korzystać z narzędzi wspomagających, takich jak specjalne nakładki na tekst, linijki do czytania czy programy komputerowe do edycji tekstu.
Najpopularniejsze mity o dysleksji, w które trzeba przestać wierzyć
Niestety, wokół dysleksji narosło wiele mitów, które często prowadzą do niezrozumienia i stygmatyzacji. Moją misją jest ich obalanie, by budować świadomość i akceptację.
Mit 1: „To tylko wymówka dla leniwych uczniów”
Fakt: Dysleksja ma podłoże neurobiologiczne i nie ma nic wspólnego z lenistwem. Osoby z dysleksją często wkładają znacznie więcej wysiłku w naukę czytania i pisania niż ich rówieśnicy, a ich trudności wynikają z odmiennego funkcjonowania mózgu, a nie braku chęci czy zaangażowania. To jest walka z własnym mózgiem, a nie z zadaniem.
Mit 2: „Z tego się wyrasta”
Fakt: Dysleksja jest trwałym zaburzeniem neurorozwojowym, co oznacza, że towarzyszy osobie przez całe życie. Chociaż dzięki terapii i wypracowanym strategiom kompensacyjnym objawy mogą się łagodzić, a osoba uczy się z nimi radzić, sama dysleksja nie "znika". To jak z leworęcznością można nauczyć się pisać prawą ręką, ale dominacja lewej pozostaje.
Mit 3: „Dysleksja dotyczy tylko osób o niskiej inteligencji”
Fakt: To jeden z najbardziej krzywdzących mitów. Dysleksja występuje niezależnie od poziomu inteligencji. Wiele osób z dysleksją ma inteligencję w normie, a nawet ponadprzeciętną. Historia zna wielu wybitnych naukowców, artystów i przedsiębiorców, którzy byli dyslektykami, co dowodzi, że dysleksja nie jest przeszkodą w osiąganiu sukcesów, jeśli tylko otrzyma się odpowiednie wsparcie.
Przeczytaj również: Skok rozwojowy 8 tydzień: Płacz i rozwój? Zrozum objawy!
Jak mądrze wspierać osobę z dysleksją?
Kluczem do wspierania osoby z dysleksją jest zrozumienie jej natury i rezygnacja z oczekiwania "wyleczenia". Skupienie się na akceptacji, budowaniu poczucia własnej wartości i rozwijaniu strategii radzenia sobie z trudnościami jest znacznie bardziej efektywne. Rodzice odgrywają tu nieocenioną rolę, budując w domu atmosferę akceptacji i motywacji, a nauczyciele tworzą przyjazne i wspierające środowisko w szkole, stosując dostosowania i indywidualne podejście. Pamiętajmy, że każda osoba z dysleksją jest inna i wymaga spersonalizowanego wsparcia.
„Zrozumienie, że dysleksja to nie choroba, lecz specyficzny sposób przetwarzania informacji, uwalnia potencjał, zamiast stygmatyzować. To pozwala nam skupić się na mocnych stronach i rozwijać strategie, które prowadzą do sukcesu.”
